BEYONCE "Jestem feministką!"


Beyonce przyznaje, że pomimo rozpadu jej zespołu (Destiny`s Child) nadal przyjaźni się z Kelly Rowland i Michelle Williams. Gwiazda twierdzi, że dziewczyny nadal stanowią ogromną część jej życia i dzięki nim zrozumiała jak ważne są w życiu kobiece przyjaźnie.



W pewnym sensie jestem feministką - mówi Beyonce. To nie jest coś, co świadomie wybrałam. Wydaje mi się, że fakt, że dorastałam w zespole kobiecym bardzo mnie ukształtował. Dziewczyny wiele razy wyciągały mnie z tarapatów i złych związków. Przyjaźnie z kobietami  
są dla mnie tak ważne, że nigdy nie zrobiłabym czegoś, co mogłoby nimi zachwiać. Nigdy nie zdradziłabym przyjaciółki
, bo kocham bycie kobietą i kocham bycie przyjaciółką innych kobiet. Wiele uczymy się od dziewczyn
, które żyją wokół nas


Bardzo trudno znaleźć balans. Kocham zbyt wiele rzeczy. Muszę się dyscyplinować i z wielu rezygnować tylko po to, żeby skupić się na jednej i dać z siebie wszystko. Największym wyzwaniem dla mnie to pogodzenie tego, że jestem żoną, piosenkarką, tekściarską, aktorką i muszę mieć czas na projektowanie ubrań i promowanie perfum.


Jedno jest pewne, Beyonce na tym nie traci. W zeszłym roku udało się jej ugryźć .... uwaga.... 87 milionów dolarów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz